Czym są żylaki?
Żylaki nóg to nic innego jak poszerzone żyły, które stanowią nie tylko spory defekt wizualny, ale mogą również świadczyć o poważnych problemach zdrowotnych. Ich wystąpienie należy jak najszybciej skonsultować z lekarzem, który dobierze terapię pozwalająca na zwalczenie tego uciążliwego schorzenia. Co ważne, nie warto zbyt długo wstrzymywać się z wizytą lekarską, ponieważ leczenie zaawansowanego stadium żylaków najczęściej opiera się na bardzo inwazyjnych metodach ich usuwania.
Jak powstają żylaki?
Żylaki powstają w sytuacji, gdy zastawki żył głębokich nie są w stanie funkcjonować prawidłowo, a krew cofa się z nich aż do żył powierzchniowych. W wyniku tego procesu rośnie ciśnienie, które rozszerza żyły. Na początku na nogach zaczynają pojawiać się nieestetyczne pajączki, które z czasem przeradzają się w silne obrzęki wywołujące ból i drętwienie kończyn.
Żylaki to przypadłość, która zdecydowanie częściej dotyka kobiet niż mężczyzn. Za ich powstawanie odpowiada głównie siedzący tryb naszego życia, brak odpowiedniej dawki ruchu czy nawet noszenie obcisłych ubrań. Z uwagi na to żylaki występują częściej u osób pracujących w biurze, kierowców zawodowych oraz osób, których praca polega na przyjmowaniu głównie jednej pozycji. Jednak najczęstszą przyczyną występowania żylaków jest niezależna od nas skłonność dziedziczna. Z badań wynika, że jeśli u jednego z rodziców wystąpiły żylaki to ryzyko odziedziczenia ich przez dziecko wynosi 42%, natomiast w przypadku gdy oboje rodziców cierpiało z powodu żylaków - prawdopodobieństwo wystąpienia żylaków wynosić będzie aż 89%.
Rodzaje żylaków
Niewiele osób wie, że żylaki możemy podzielić na dwa rodzaje. Pierwszym z nich są żylaki pierwotne, które powstają zazwyczaj bez konkretnej przyczyny i są następstwem wspomnianego wcześniej dziedziczenia. Drugi typ to żylaki wtórne, pojawiające się w następstwie chorób związanych z zastojami krwi żylnej. Wśród chorób tych można wymienić chociażby zapalenie żył głębokich.
Leczenie żylaków
W leczeniu żylaków bardzo ważny jest czas. Im szybciej zdecydujemy się udać do lekarza, tym większa jest szansa na uniknięcie operacji i długiej rekonwalescencji. Wśród wielu dostępnych metod leczenia możemy wyróżnić:
- skleroterapię żylaków – jest to najpopularniejsza metoda walki z tym problemem polegająca na zamykaniu niewydolnych żył przy pomocy specjalnej pianki lub płynu. Są one podawane za pomocą zastrzyku, jednak sam zabieg jest nieinwazyjny i nie wymaga hospitalizacji. Metoda ta sprawdzi się najlepiej w przypadku średnich oraz małych żylaków.
- EVLT – nazywane również laserowym, wewnątrznaczyniowym leczeniem żylaków. Polega ono na wprowadzeniu do żylaka włókna światłowodowego, które za pomocą impulsów podgrzewa ściany naczynia zamykając je. Metoda ta pozwala na leczenie nawet bardzo dużych żylaków, a sam zabieg jest nieinwazyjny i&nbp;również nie wymaga hospitalizacji ani znieczulenia.
- miniflebektomię – czyli zabieg, który polega na wykonaniu kilkumilimetrowych nacięć skóry, a następnie usunięciu niewydolnego naczynia przy użyciu specjalnych haczyków. Metoda ta pozostawia na skórze niewielką bliznę i jest najczęściej uzupełnieniem metody laserowej. Zabieg ten stosowany jest u osób z dużymi żylakami, u których nie ma możliwości przeprowadzenia skleroterapii. Wykonywany jest w znieczuleniu miejscowym, a pełnia aktywności powraca zaledwie po kilku dniach.
- metody chirurgiczne – stosuje się je w przypadku niemożności zastosowania powyższych metod. Najpowszechniejszy tego rodzaju zabieg to usunięcie niewydolnej już żyły odstrzałkowej lub odpiszczelowej a następnie występujących żylaków. W pierwszym etapie zabiegu wykonywane jest nacięcie w pachwinie, gdzie znajduje się ujście żyły odpiszczelowej wprost do żył głębokich. Naczynie to jest przecinane oraz podwiązywane od strony gdzie znajdują się żyły głębokie. W dalszym kroku chirurg wykonuje kolejne nacięcie w miejscu ponad żyłą (w okolicy kostki lub kolana) i wprowadza w nie długą sondę z metalu. Za jej pomocą usuwa się żyłę.

Aby umówić termin, zadzwoń do nas, lub napisz maila:
(+48) 500 430 484
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.